Miłe dobrego początki, czyli jak zacząć

[Na dole znajduje się wersja audio wpisu]

Gdzie zaczyna się każde wystąpienie? Odpowiedź jest prostsza, niż można by sądzić. Każda wypowiedź publiczna, zwłaszcza przemyślana, zaczyna się w głowie. Co to jednak oznacza dokładnie? Przed każdą wypowiedzią o nieco dłuższym charakterze kluczowe jest to, co chcemy powiedzieć. Skąd jednak czerpać inspirację? Co ma szansę sprawić, że wypadniemy wiarygodnie? Przede wszystkim ogrom naszych osobistych doświadczeń. Po przystawieniu do nich naszego osobistego termometru emocjonalnego będziemy wiedzieć aż za dobrze, który z obszarów w naszym życiu jest ważny i który może stanowić żyzną glebę retoryczną.

Są jednak wystąpienia, o których temacie i treści niekoniecznie możemy decydować w stu procentach. Związane są np. z prezentacjami w pracy, gdzie ważniejsze od naszych osobistych doświadczeń i prywatnych zainteresowań są wyniki badań, perspektywy sprzedaży etc. Wówczas, chyba nawet bardziej niż gdy mówimy o osobistych doświadczeniach, pojawia się kryterium, które ma decydujące znaczenie dla odbioru naszego przekazu. Jest nim AUDYTORIUM. Tak jak o sukcesie w sprzedaży decyduje ostatecznie klient, tak o sukcesie mówcy właśnie ono.

Treść warunkuje formę, więc zaczynamy od niej. Zaczynamy de facto od pytań: Czy ta treść będzie ciekawa dla słuchaczy? Jak skorzystają oni na tym, że usłyszą to, co chcę im powiedzieć? Czy będzie to użyteczne, zabawne, a może ich wzruszy?

Dochodzimy tym samym do trzech klasycznych funkcji wystąpień: nauka (docere), wzruszenie (movere), zabawa (delectare). W tych ramach się poruszamy i one wpływają na cel główny naszej mówczej aktywności. Po co więc zabieramy głos? Czy tylko po to, aby kogoś rozbawić, by poruszyć jego emocje, bądź pobudzić intelekt? Nie tylko. To wszystko służy przekonywaniu. Celem nadrzędnym retoryki jest perswazja. Przekonujemy, gdy rozbawiamy, wzruszamy lub gdy umiejętnie przekazujemy komuś fragment wiedzy na jakiś temat.

 

Łączmy funkcje, by wypowiedź była bardziej perswazyjna. Zawsze jednak z myślą o nadrzędnym celu wystąpienia, w którego efekcie na twarzy słuchacza zarejestrujemy przede wszystkim: zmarszczkę refleksji, uśmiech radości, albo… łzę wzruszenia.

 

Wersja audio: http://bit.ly/1RPYSum

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *