Początek przemówienia decyduje o tym, jak słuchacze Cię „ustawią”: kompetentnie i lekko, czy sztywno i niepewnie. Dobra wiadomość: istnieje kilka prostych zasad, które sprawdzają się niemal zawsze. Najpierw ustal kontekst (formalny czy nieformalny) i to, czy jest prowadzący. Potem dobierz kolejność powitań i trzymaj się umiaru. Dzięki temu wejdziesz w temat płynnie, bez faux pas.
Dwa scenariusze wystąpień: z prowadzącym i bez prowadzącego
Jeśli na wydarzeniu jest prowadzący (konferansjer/moderator), zacznij od krótkiego „dziękuję za zapowiedź”. Następnie wymień 1–3 osoby szczególnie ważne (od najwyższej rangi), a na końcu zwróć się do całości publiczności. Taki układ brzmi elegancko i porządkuje scenę.
Przykład: „Dziękuję za zapowiedź. Panie Przewodniczący, Pani Rektor, Szanowni Państwo — witam serdecznie…”.
Gdy prowadzącego nie ma, od pierwszego zdania to Ty kształtujesz ramę wydarzenia. W wersji formalnej bezpieczna jest klasyka: „Szanowni Państwo, witam na [nazwa wydarzenia]. Nazywam się [imię i nazwisko] i dziś…”. W mniej oficjalnych sytuacjach możesz wejść nieco swobodniej: „Dzień dobry wszystkim! Dzięki, że jesteście. Dziś krótko o…”.
Kto pierwszy a kto wcale? O kolejności i umiarze w witaniu najważniejszych osób
Wymieniaj ważne osoby od najwyższej rangi i nie przesadzaj z liczbą nazwisk. Dwie–trzy wzmianki wystarczą, by okazać szacunek i jednocześnie utrzymać tempo. Jeśli nie masz pewności co do tytułów, sięgnij po bezpieczne formy: „Pani/Pan + stanowisko” albo ogólne „przedstawiciele [instytucji]”. To zawsze lepsze niż błąd, który wybija z rytmu.
Językowa podpowiedź: w polszczyźnie naturalniej i elegancko brzmi „Szanowni Państwo” niż kalka „panie i panowie”. Ta pierwsza forma sprawdzi się w zdecydowanej większości sytuacji.
Tradycyjnie czy z „hakiem”?
W wydarzeniach formalnych trzymaj się klasycznej kolejności: krótkie powitanie, wskazanie celu, przejście do treści. Natomiast w lżejszych formatach możesz odwrócić porządek i zacząć „hakiem” — pytaniem, ciekawostką lub krótką anegdotą — a powitanie wpleść po kilkunastu sekundach.
Na przykład: „Czy wiedzą Państwo, że pierwsze 10 sekund decyduje o odbiorze mówcy? Szanowni Państwo, witam serdecznie…”.
Gotowe formuły do szybkiego użycia
Zostawiam kilka sprawdzonych szablonów, które możesz dopasować do kontekstu:
- Formalna uniwersalna: „Szanowni Państwo, witam serdecznie na [nazwa]. Nazywam się [imię i nazwisko] i dziś opowiem o…”
- Z prowadzącym: „Dziękuję za zapowiedź. Panie/Pani [rola], Szanowni Państwo — przejdźmy do tematu…”
- Z VIP-ami: „Panie Prezydencie, Pani Marszałek, Szanowni Państwo…”
- Mniej oficjalna: „Cześć, witajcie! Dziś pokażę, jak…”
- Online: „Dzień dobry Państwu! Proszę dać znać na czacie, czy dobrze mnie słychać. Za chwilę startujemy.”
Czego unikać na starcie wystąpienia przed publiką?
Długie litanie nazwisk spowalniają i rozpraszają. Nie ryzykuj też niepewnych tytułów — lepiej użyć form bezpiecznych. I jeszcze jedna zasada: nie zaczynaj od przeprosin („jestem zestresowany”, „mało czasu na przygotowanie”). Taki wstęp obniża wiarygodność i odbiera energię.
Na koniec: krótka checklista
- Jaki to format: formalny czy nieformalny?
- Czy ktoś mnie zapowiada?
- Kogo wymienię imiennie (maksymalnie 2–3 osoby)?
- Start klasyczny czy najpierw hak?
- Wystąpienie online? Sprawdź dźwięk i obraz, poproś o potwierdzenie na czacie.
Dobrze ustawione powitanie działa jak klarowne intro do filmu: porządkuje oczekiwania i buduje zaufanie. Gdy wiesz, kogo i jak przywitać — reszta płynie.
Dziękuję za przeczytanie tego krótkiego wpisu, do którego inspiracją była książka “Polszczyzna na co dzień”. Jeśli interesują Cię inne porady dotyczące prezentacji lub po prostu wystąpienia publiczne, zapraszam Cię na kurs online z wystąpień publicznych oraz stacjonarne szkolenie z wystąpień, które pomogą Ci prezentować i występować jeszcze lepiej!
Sprawdź moje usługi