Jak rozmawiać z nieznajomymi, by nie dać się zwieść?

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym jak dobrze rozmawiać z nieznajomymi? Z pewnością zastanawiał się nad tym Malcolm Gladwell, czyli autor książki Jak rozmawiać z nieznajomymi. To, aby nie dać się zwieść, to bowiem bardzo istotna sprawa. Niekiedy ludzie wysyłają nam sygnały nieintencjonalnie, co może wskazywać na interpretację, która niekoniecznie będzie zdrowa dla nas i dla tych ludzi. Mam nadzieję, że dzięki temu krótkiemu artykułowi dowiesz się na co zwracać uwagę w kontaktach z nieznajomymi oraz, na co gorąco liczę, będziesz czuł się zachęcony do tego, żeby przeczytać książkę Malcolma Gladwella, jak również kilku innych osób, o których wspomnę poniżej.

Jak nie dać się zwieść? Prawda domyślna

Malcolm Gladwell w swojej książce przytacza szereg interesujących przykładów, pokazujących nam dwa podstawowe mechanizmy, przez które nie do końca właściwie odczytujemy istotę przekazu, który inni próbują nam przedstawić. Pierwsze przykłady ogniskują się wokół mechanizmu związanego z prawdą domyślną. Otóż każdy z nas bazuje na tym właśnie mechanizmie polegającym na tym, że gdy ktoś do nas mówi, ufamy mu, że robi to w dobrych intencjach i że zawsze mówi prawdę. Na tym oparte jest społeczeństwo i społeczne zaufanie. Bez tego nie ma więzi społecznych.

Rozmowa z nieznajomymi. Przekonania dotyczące interpretacji sygnałów

Drugi mechanizm związany jest z tym, że mamy jakieś przekonania co do tego, jak interpretować sygnały, które wysyłają do nas inni. Jeśli więc widzimy kogoś, kto sprawia wrażenie, jakby był spięty, to uznamy, że jest on spięty. Kwestia tego, czy dobrze to interpretujemy, jest zupełnie odrębną sprawą, ponieważ bardzo często nie mamy czasu na to, żeby się jakoś bardziej zagłębiać w interpretację cudzych zachowań. 

Wykorzystywanie prawdy domyślnej do oszustwa

Na świecie jest niestety sporo osób, które wykorzystują mechanizm prawdy domyślnej cynicznie do swoich celów. Takim przykładem jest Bernard Madoff, autor piramidy finansowej, przy której piramida Amber Gold jest piaskownicą. Wielomiliardowy przekręt pamiętany do dzisiaj przez wszystkich finansistów. Bernard Madoff bazował właśnie na tym, że ludzie mu ufali, ponieważ sprawiał wrażenie, jakby mówił prawdę – że wszystko jest w porządku, że on jest krystalicznie uczciwy. Cóż, nie był – trafił do więzienia, ale zdecydowanie za późno. 

Malcolm Gladwell bardzo ciekawie przedstawia drugi mechanizm, o którym wspomniałem wyżej, czyli ten zestaw przekonań, który każe nam myśleć, że jakieś zachowanie coś oznacza. Niekiedy oceniamy innych w konkretny sposób, bazując na tych przekonaniach. Jednak ta ocena jest niesprawiedliwa. Dobrym przykładem jest sytuacja Amandy Knox, oskarżonej o morderstwo. Mimo iż była niewinna, sprawiała wrażenie osoby silnie podejrzanej. Jej mowa ciała i słowa, które wypowiadała, sprawiły, że spędziła 4 lata w więzieniu. Ostatecznie na szczęście została uniewinniona, natomiast jej przeżycia z pewnością były niezwykle bolesne. 

Baner informacyjny o szkoleniu "szkoła dobrej mowy"

Jak bronić się przed oszustwem?

A zatem dwa mechanizmy decydują o tym, że o ile w większości przypadków jesteśmy w stanie rozszyfrować, czy ktoś mówi prawdę, czy nie, o tyle czasem popełniamy błędy i jesteśmy całkowicie bezradni. Co z tym zrobić? Po pierwsze warto rzeczywiście znać te schematy, które nam pozwalają z automatu interpretować cudze zachowania. O tych schematach powstają bardzo ciekawe książki, takie jak na przykład Mowa ciała autorstwa Allana i Barbary Pease, czy też książka The Dictionary of Body Language autorstwa Joe Navarro. Obie te pozycje są bardzo interesujące. Autorzy tej pierwszej unikają zero-jedynkowych wyroków, chociaż oczywiście wskazują na konkretne interpretacje. Zwracają jednak uwagę przede wszystkim na to, że mowę ciała powinniśmy rozpatrywać w trzech aspektach. Powinniśmy brać pod uwagę:

  • kontekst,
  • to, czy gesty występują w grupach,
  • to, czy gesty są spójne z tym, co i jak mówimy.

Dopiero te trzy aspekty pozwalają nam właściwie interpretować gesty. Joe Navarro z kolei z policyjną precyzją (wszak jest agentem specjalnym) wskazuje i deszyfruje konkretne zachowania wprost zero-jedynkowo, mówiąc co oznacza dany gest, czy nawet zmarszczenie czoła w którąkolwiek ze stron. Na bazie tych informacji jesteśmy w stanie oszacować, że spojrzenie twarzą w twarz w nowojorskim metrze, trwające dłużej niż półtorej sekundy, jest postrzegane jako agresywne. Jeśli zatem chcemy nie zachowywać się agresywnie w Nowym Jorku, zwracajmy uwagę na to, jak długo patrzymy. Natomiast nie jest to oczywiście prawda uniwersalna. Taki jest kontekst wielkomiejski. Na wsi będziemy się zachowywać inaczej, bo pewnie dłużej będziemy spoglądać czy przypadkiem z kimś nie wiąże się jakieś zagrożenie. Co z tego wszystkiego wynika? To, że warto te zasady znać, ponieważ w większości sytuacji rzeczywiście pozwalają nam podejmować właściwe decyzje bazujące na przeważnie właściwych interpretacjach.

Jak nie wyciągać pochopnych wniosków?

Co jest zaś lekarstwem na niesprawiedliwy osąd? Myślę, że przede wszystkim wyrozumiałość oparta o dystans i o własny rozum. Niezależnie od tego, czy znamy te zasady, czy nie, zawsze warto kierować się po prostu własnym, samodzielnym myśleniem. I tego nam wszystkim życzę. Jak jednak zastosować to w wystąpieniach publicznych i prezentacjach? Po pierwsze, mechanizm prawdy domyślnej daje nam już na dzień dobry w kontakcie z audytorium kredyt zaufania. To ci ludzie zakładają, że mówisz prawdę. Jeśli zaś rozstrzygamy sytuację, w której oceniamy kogoś za szybko, na podstawie naszych przekonań, to warto zadać sobie kilka dodatkowych pytań. Czy aby na pewno mam rację? Czy aby na pewno się nie mylę? To może mieć kluczowe znaczenie, jeśli jesteś przekonany, że znasz potrzeby swojego audytorium. Czy aby na pewno? Sprawdź to, bo być może wcale tak nie jest. Innymi słowy, sztuka samodzielnego myślenia nie powinna nas opuszczać nigdy, nawet w trakcie wakacji. Nawet, jeśli znamy wszystkie zasady mowy ciała.

O autorze

Przemysław Kutnyj zdjęcie profilowe

Przemysław Kutnyj

Certyfikowany trener biznesu, autor książek o retoryce i sztuce konwersacji, wydanych w renomowanych wydawnictwach. Mistrz Polski w wystąpieniach publicznych (TMI). Wieloletni członek nonprofitowej organizacji Toastmasters International. Prywatnie adept karate i sztuki fotografii.

Sprawdź moje usługi